Nie wiem w zasadzie czym jest print na sukience, mi przypomina po prostu złoto, a więc i tytuł postu nawiązujący do tego, a że ostatnio oglądałam kolejny raz Bonda i właśnie tę słynną część, no to jakos tak się złożyło wszystko. :P Ze stylizacją nie eksperymentuję, jak dla mnie sukienka już jest na tyle wyrazista, że zbędne są wszelkie dodatki, a pozostałe części garderoby też wolałam dobra już w czerni. Bądź, co bądź - kolor sukienki trudny.
- 16:35
- 20 Comments