Wiosenne połączenie szarości i bieli
Spędziłam naprawdę fajny weekend w Krakowie, pogoda dopisywała, więc trzeba było ją również wykorzystać na sesję. Przyjemna temperatura sprawiła, że chętnie wdziałam na siebie lżejsze ubrania w jasnych tonacjach. W tym look'u nie ma najświeższych trendów, jest za to ponadczasowa klasyka z nutką nowoczesności. Ciągle powtarzam, że tym co oferuje nam świat mody trzeba się bawić i dostosowywać pod własne upodobania, wkradać czasem trendy do stylizacji, ale zgodnie z naszymi upodobaniami. Ślepe podążanie za modą często wypada kiczowato, pewnie nie raz się z tym spotkałyście, bez tego można stworzyć fajny look! To, co się zawsze najbardziej "sprzedaje", to konsekwencja we własnym stylu :). Nie trzeba też mieć miliona rzeczy w szafie lub ciągle kupować nowych, wszystko z mojego dzisiejszego outfitu oprócz spodni pojawiło się na moim blogu naprawdę wiele razy i tak jest każdym look'iem, który Wam tutaj pokazuję. Sekret tkwi w różnych sposobach łączenia danych części garderoby :). Zdjęcia wykonała mi Balaczka, było tak ładnie, że musiałyśmy umówić się na sesję i oto widzicie efekty!
Botki (Boots) - DeeZee | Spodnie (Pants) - h&m | Bluzka (Blouse) - Zara | Torebka (Bag) - Fiorelli | Zegarek (Watch) - DanielWellington | Marynarka (Blazer) - Frontrowshop
i like the curve that your ankle boots do!!!!
OdpowiedzUsuńhttp://7-sevendays.blogspot.it/
całość wygląda idealnie;)
OdpowiedzUsuńWeekend był piękny <3 super :*
OdpowiedzUsuńElegancko Iwonko!
OdpowiedzUsuńPiękna marynarka! ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam klasykę w Twoim wykonaniu :*
OdpowiedzUsuńBardzo lubię połączenie szarych kolorów z bielą.
OdpowiedzUsuńZapraszam na najnowszy post.
http://mojezyciemojarzeczywistosc.blogspot.com/2017/03/stroj-345-sukienka-shein.html
tylko przy tak grabnych nogach białe spodnie wygladaja rewelacyjnie ;)
OdpowiedzUsuń